CZYTANKI MAJOWE 2020 

_________________

1 maja 

 

PIERWSZY PIĄTEK MIESIĄCA

 

OD SERCA DO SERCA.

 

Już się zbliżył miesiąc maj (trad. pieśń).

Rozpoczynamy dni szczególnie poświęcone Maryi, Matce Boga, Tej, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana (por. Łk 1, 45). To dla Niej melodyjne pieśni i litanie. Dla Niej najpiękniejsze kwiaty tej wiosny. To dla Niej gromadzimy się w kościołach i kaplicach, a nawet przy figurach i przydrożnych kapliczkach.

Dziś, w pierwszy piątek miesiąca, rozpoczynamy od Serca. Bóg ma serce i przez Jezusa kocha nas Boskim i ludzkim sercem. Tam jest nasz dom, nasza ojczyzna – w Sercu Boga. To właśnie tam sięga pragnienie Boga: „Niech się stanie…!” I światłość, i niebo, i ziemia, i wszystko, co istnieje i życie zawdzięcza Bogu, który jest Stwórcą i "miłośnikiem życia" (zob. Mdr 11, 24-26). To właśnie tam zaczyna się pragnienie i tęsknota, któremu na imię: człowiek. Każdy z nas.

Ale Najświętsze Serce Pana Jezusa jest przebite (właściwie: rozszarpane!) włócznią. I krwawi. Papież Pius XII napisał:

Serce to jest symbolem miłości Syna z Ojcem i z Duchem Świętym, tej miłości, która jedynie w Nim tylko, w Słowie, które stało się ciałem, objawiła się w ludzkim, słabym, ułomnym ciele (zob. encyklika Haurietis aquas).

Dziękujemy Bożej miłości za św. Małgorzatę Marię Alacoque, że podzieliła się z nami osobistym doświadczeniem spotkania z Panem Jezusem, który ukazał jej Swe Serce. Byśmy już nigdy nie zapomnieli, że chrześcijaństwo jest religią miłości, która zaczyna się nie w naszym ale w Boskim Sercu. Ale tylko nasze, ludzkie serce, mimo, że słabe i ułomne, może odpowiedzieć Sercu Boga jak nikt inny wśród stworzeń.

Dziękujemy Bożej miłości za św. Faustynę Kowalską. Jej mistyczne spotkania z Jezusem Miłosiernym, przekonują nas, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie gdyż

 

 

Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne,… Serce Jezusa, cnót wszelkich bezdenną głębiną,… Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia,… Serce Jezusa, źródłem życia i świętości… (por. Litania do Najśw. Serca Pana Jezusa).

 

Tegoroczny maj jest szczególnym miesiącem. Decyzją Ojca Świętego Franciszka, Sługa Boży kard. Stefan Wyszyński, „Prymas Tysiąclecia”, zostanie wyniesiony do chwały błogosławionych Kościoła. W bezpośredniej bliskości tego wydarzenia chcemy wsłuchiwać się w nauczanie tego Wielkiego Pasterza Kościoła w Polsce. Mimo, iż od jego śmierci mija już 39 lat (2020; w tym miesiącu będziemy obchodzić tę rocznicę), to jego nauczanie i zmysł prorocki, czyli spojrzenie z Bożej strony życia, jest wciąż aktualne. Bardzo potrzebujemy w naszych niespokojnych i pełnych zamętu czasach, mądrego spojrzenia w świetle łaski. Niech więc nowy orędownik u Boga będzie też naszym przewodnikiem przez życie, przez Kościół, przez wiarę i miłość. Niech uczy nas nadziei i wolności. Możemy mu zaufać, bo jego wiara i powołanie, jego posługa i misja wyrastały z jego dziecięcego zaufania do Matki Najświętszej. On sam zapewnia nas mówiąc:

 

Tam, gdzie panuje wielka ufność ku Maryi i wiara w Jej zwycięstwo, tam Bóg dokonuje przez Nią przedziwnych cudów swojej potęgi.

Maryjo,

naucz nas takiej ufności!

 

Matko,

pokaż jak wynagradzać Sercu Jezusa

wszelkie zniewagi przeciw miłości!

 

Bogurodzico Dziewico, Bogiem sławiena Maryjo,

okaż się nam Matką w każdym czasie

i w każdym miejscu wiary i życia,

miłości i służby,

cierpienia i spoczynku w Sercu Boga.

(Chwila milczenia)

_____________________________________

Pozostałe czytanki

znajdziesz na naszej stronie

w zakładce "ARCHIWUM".

______________

_______________________

Obrazy pochodzą ze stron:

https://misericors.org/

http://franciszkanska3.pl/

 

* * * * * * * * * *

 

2 maja – PIERWSZA SOBOTA MIESIĄCA

 

Uroczystość NMP Królowej Polski,

głównej patronki Polski.

 

KRÓLOWA I SŁUŻEBNICA.

Z nauczania Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego:

Nie zdradzajcie Matki Najświętszej! Nie wyrzekajcie się Jej, bo to jest Vita, dulcedo et spes nostra („Życie, osłoda i nadzieja nasza”). Może się komuś wydawać, że Ona jest zabytkiem archeologicznym, że należy do przeszłości. A jednak Chrystus zostawił nam Ją pod krzyżem na Kalwarii i powiedział: Oto syn Twój – oto Matka twoja. To jest testament Chrystusa, ostatnie Jego słowa na trudne życie, na trudne sytuacje (Warszawa, 24 lutego 1980).

Dziś dzień naszej Matki i Królowej, głównej Patronki Polski.

W pierwszą sobotę miesiąca poświęconego Jej czci, każdy z nas, jak dziecko, może się przytulić do Jej Niepokalanego Serca. Ona jest Matką, która wszystko rozumie i sercem ogarnia. I twoją wiarę, i twoje lęki, małe radości i wielkie straty. To wielki honor mieć Matkę, która jest Królową. Ale jeszcze większa godność, gdy właśnie ta Królowa jest moją Matką. Nie przez pochodzenie przodków ale dzięki decyzji Boga - Chrystusa, który podarował nam Swą Matkę, Maryję, w testamencie miłosierdzia.

________________________________________

Czy będąc dziećmi tak wielkiej Królowej,

zawsze szukamy w naszym życiu

tego, co wielkie w Jej mądrych oczach?

Czy zadowalamy się zaledwie tym, co wielkie

w przerażonych i smutnych oczach

cywilizacji nieopanowanych konsumentów?

________________________________________

Matka Chrystusa wychowuje nas tak, jak Jego – do wielkości na miarę Boga. Do miłości, której granicą jest miłość bez granic (św. Bernard z Clairvaux). Będąc Królową jest wierną i posłuszną Służebnicą. Bardziej słucha Boga niż ludzi, by wiedzieć, jak służyć każdemu. By wypełniać genialną wolę Bożą a nie banalne zachcianki swych dorosłych dzieci.

W dawnych czasach królewien i księżniczek, królewiczów i książąt, od dzieciństwa uczono ich najpierw… jak mają służyć. Nade wszystko Bogu, potem swojej rodzinie, starszym, a także swoim poddanym. Z taką wiedzą i umiejętnościami weszły do historii wielkie i święte władczynie i wychowawczynie wielkich władców. Wspomnijmy tylko niektóre:

- św. Jadwiga Andegaweńska, córka Ludwika, króla Węgier, koronowana na króla Polski 16 października 1384 r., żona Władysława Jagiełły, króla Polski (1386-1434);

- św. Jadwiga Śląska, z książęcego rodu Andechs z Bawarii, żona Henryka Brodatego i matka Henryka Pobożnego, obrońcy chrześcijańskiej Europy;

- św. Kinga, córka króla Węgier Beli IV i Marii, córki cesarza bizantyjskiego Teodora I Laskarisa, księżna krakowska fundatorka klasztoru klarysek w Starym Sączu; czasów jej panowania (XIII w.) sięgają początki naszego górnictwo soli w Bochni i Wieliczce;

- św. Elżbieta Węgierska, córka króla Węgier, Andrzeja II i Gertrudy, siostry św. Jadwigi Śląskiej, żona Ludwika IV, landgrafa Turyngii...

Od nich również możemy się uczyć

jak królować, czyli służyć.

Jak służyć, czyli kochać.

________

Maryjo,

Matko i Królowo naszego narodu!

Wychowuj nas do służby,

która jest dojrzałą miłością Boga i człowieka.

 

Maryjo,

Królowo i Służebnico sług Bożych!

Bądź z nami w każdy czas;

w radosnych, pełnych światła

a także w bolesnych i chwalebnych

tajemnicach powołania Kościoła i narodu.

 

Maryjo, z krzyża nam dana,

na drogach krzyżowych i wielkanocnych,

nadzieją nam świeć.

Szczególnie wtedy, gdy służba miłością zaboli.

(Chwila milczenia)

_____________________________________

Pozostałe czytanki

znajdziesz na naszej stronie

w zakładce "ARCHIWUM".

______________

 

* * * * * * * * * *

 

3 maja - CZWARTA NIEDZIELA WIELKANOCNA

 

„Niedziela Dobrego Pasterza”

 

POWOŁANI W KRYZYSIE. 

 

Pragnieniem moim było, aby móc w życiu przynajmniej kilka Mszy świętych odprawić. Bóg jednak dodał do tych lat wiele jeszcze innych, nieprzewidzianych, i On wyznaczył czas. (…) Od tamtej chwili czuję, że ciągnę nie swoimi siłami, tylko mocami Bożymi, dlatego niczego nie mogę przypisywać sobie, nie mogę zbyt dużo mówić o moim kapłaństwie, o tym, co miało miejsce w moim życiu, bo byłem tylko uległy Bogu. Apostoł usłyszał: „Wystarczy ci łaska Boża, albowiem moc udoskonala się w słabości” (2 Kor 12, 9). I za nim można powtórzyć nieco żenujące słuchaczy słowa: „Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć” (1 Kor 1, 27). Wielu kapłanów doświadcza na sobie takiego stanu duchowego i ja do tego się przyznaję

(Człowiek niezwykłej miary. Ojciec Święty Jan Paweł II o kard. Stefanie Wyszyńskim. Kard. Stefan Wyszyński o sobie.

Kard. Józef Glemp o kard. Stefanie Wyszyńskim,

Warszawa 1984, s. 14)

Również takie wyznanie znajdziemy wśród wspomnień Prymasa Tysiąclecia, Sługi Bożego kard. Wyszyńskiego.

Dziś Niedziela Dobrego Pasterza.

Modlimy się z całym Kościołem o nowe i liczne powołania kapłańskie, zakonne i misyjne.

Każde autentyczne powołanie jest święte

bo jest od Boga, Źródła wszelkiej świętości.

Każde powołanie, jak każdą miłość, można przeżywać albo dobrze, albo źle. Dlatego potrzeba wielkiej modlitwy o odwagę i wierność, czyli o nieustanne powracanie do Tego, który nas woła po imieniu, a więc osobiście.

- Potrzeba najpierw światłych oczu wiary, by dostrzec, że to Bóg woła chłopca czy dziewczynę, mężczyznę lub kobietę. Dlatego módlmy się dla każdego z powołanych o silną wiarę.

- Potrzeba też odważnego serca, czyli jednoznacznej decyzji by odpowiedzieć na wołanie Boga.

Trudno odmówić słuszności tym, którzy w dzisiejszym duchowym kryzysie, wskazują na

kryzys powołanych a nie kryzys powołań.

Bóg bowiem nigdy nie jest w kryzysie

ale ci, których On woła są dziećmi swego czasu.

Iluż młodych ma trudności z podjęciem ważnych decyzji w swoim życiu! Czasami lęk przed porażką, często rozczarowanie klęską innych w miłości. Wiele jest dziś środowisk wręcz antypowołaniowych. Tam, gdzie uczy się dzieci i młodzież jedynie osiągania sukcesów (nawet kosztem drugiego człowieka) a nie uczy się ofiarności, poświęcenia i radzenia sobie z przegraną, tam gleba powołania jest dość płytka i jałowa.

Odpowiedzieć na powołanie

to zdecydować się

całym swoim życiem na Boga.

On sam jeden jest zawsze Święty, Święty, Święty... A opcja na rzecz Boga to gotowość do nieustannego, codziennego nawracania swego serca: odwracania się od tego, co Nim nie jest do Boga, który jest miłością.

____________

Maryjo,

któraś uwierzyła

i odpowiedziała całym sercem Bogu,

uproś nam żywą wiarę i odważną wierność.

Maryjo,

Ty zaufałaś Miłości,

która Cię pokochała

- nie pozwól, abyśmy kiedykolwiek zwątpili w tę Miłość.

Maryjo,

Uczennico Boga,

strzeż naszego tchórzliwego serca,

gdy znów zechce uciekać

ze szkoły trudnej miłości.

(Chwila milczenia)

_____________________________________

Pozostałe czytanki

znajdziesz na naszej stronie

w zakładce "ARCHIWUM".

______________